czwartek, 19 lutego 2015

Inne...

#Liryka samotności 


Zamknij oczy mała
To nie jest takie proste
Zamknij oczy mała
"Oddała się miłostce"
Zamknij oczy mała
Oni kiedyś znikną
Zamknij oczy mała
"Otacza się liryką"

Masz dopiero naście lat
rzemień trawi twoją skórę.
Kiedyś pożałujesz,
że poddałaś się torturze.
Ludzie dookoła,
mają inne wizje ciebie.
Nie prowokowałaś
oni sami się uwzięli.
Obwiniałaś się samotnie
raniąc czasem mocno siebie.
Szkoła, słów na to szkoda
A rodzina twoja miła?
również  z czasem była winna.
Oni nie widzieli,
A raczej tego nie chcieli.
Pogłębiałaś się w rozpaczy.
Kogo niby miałaś? 
Puste ściany? 
kiedyś ich wszystkich tak kochałaś.
Z czasem było coraz gorzej,
blizny wciąż przybywały,
ręce nie krwawiły,
lecz bywały inne rany.
Uciekałaś w inną stronę 
Uciekałaś przed sobą
Lecz to nadeszło
I co będziesz tylko ozdobą?
Piękną, bladą, ubraną w drewnianym pudełku
Pochowana daleko, 
od innych kilka metrów. 
Czy to tego chciałaś?
Dać im wygrać?
Wierzę w ciebie.
Wierzę, że jesteś silna.


Dlaczego masz zniknąć?
Ty nie zrozumiesz
Dlaczego masz zniknąć?
Dlaczego mnie oszukujesz?
Dlaczego masz zniknąć?
Nie widzisz tego?!
Dlaczego masz zniknąć?
Nie chcę umierać w cierpieniu

Zamknij oczy mała 
i policz do dziesięciu.
Zamknij oczy mała
 zaraz będziesz w mym objęciu
Zamknij oczy mała
już nie jesteś taka sama...
Zamknij oczy mała
kiedyś może zniknie ta rana.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz